Misiaaaa
Dziewczyna zaczerwieniła się dość mocno(chyba pierwszy raz) i spojrzała gdzieś w bok.
- Umm... Dz-dziękuję... - powiedziała lekko zaskoczona. - I... co z tymi kobietami?... Co w nich lubisz?... Lub co robisz lubić z... nimi?
Offline
Miśka
Szybko wyciągnęła do niego dłoń kładąc ją na dłoni jego przyłożonej do jego szyi.
- Przy mnie nie masz smyczy. Bynajmniej nie takiej ciasnej... - spojrzała mu w oczy. - A gdybyś juz sie do nich zbliżył?
Offline